Okrucieństwo - Scott Bergstrom - recenzja


Jestem świeżo po lekturze „Okrucieństwa”. Jak wrażenia? Hm... mam mieszane uczucia.

Książka ta to beletrystyczny debiut amerykańskiego podróżnika i fotografa Scotta Bergstroma.

Poznajemy Gwendolyn Bloom, córkę dyplomaty, zwykłą siedemnastolatkę. Dzięki licznym podróżom i przeprowadzką zna 5 języków i jest niezłą gimnastyczką, potrafi też dostosować się do różnych warunków. Nagle podczas europejskiej wyprawy jej ojciec znika beż śladu, a Gwen dowiaduję się, że nie był zwykłym dyplomatą, tylko agentem CIA. Oficjalne poszukiwania nie przynoszą rezultatów. Nastolatka postanawia podjąć własną misję poszukiwawczą, a ta wcale nie jest prosta. Prowadzi przez takie miasta jak Paryż, Berlin, Praga, do naprawdę niebezpiecznych osób. Przewijają się tutaj wątki takie jak mafia, narkotyki, handel bronią i żywym towarem. Gwen przechodzi prawdziwą przemianę z zwyczajnej nastolatki staje się bezwzględna i okrutna, jak gangsterzy, których tropi. By znaleźć ojca jest gotowa naprawdę zrobić wszystko.

Myślałam, że polubię główną bohaterkę, ale wraz z biegiem akcji coraz mniej mi się podobała, jej poglądy, zachowanie. Ogólnie mam wrażenie, że autor przesadził odwracając tak schemat. Młoda kobieta ba nastolatka bez doświadczenia ratuje ojca przechytrzając niejednego zbira. Na obwolucie książki pojawia się zdanie „Uważaj, Katniss nadchodzi Gwendolyn. Ta dziewczyna skopie ci tyłek!” O ile w przygody bohaterki „Igrzysk śmierci” można było uwierzyć, w końcu działy się w utopijnym fantastycznym świecie, tak Gwen w realnym świecie mnie nie przekonuję. Może nauczyła się samoobrony i jest w stanie pokonać dorosłego mężczyznę, ale paru? Bronią posługuję się tak po prostu?

Pomimo wszystko książkę czyta się szybko, jest dobrze napisana, akcja jest wciągająca. Jednak autor mnie nie przekonał do swojej bohaterki. Podobno trwają pracę nad dalszymi losami Gwen, może wtedy rozjaśnią się niewyjaśnione wątki?

Komu mogę polecić książkę? Czytelnikom lubiącym sensacje i akcje.



MJ


Książka wydana przez Wydawnictwo


Komentarze