Krucjata - Philippa Gregory - recenzja

To niesamowite, ale na tę książkę czekałam ponad rok. Ponad rok ktoś ją przetrzymywał, zanim trafiła ponownie do biblioteki. Na szczęście, doczekałam się! W zasadzie pochłonęłam ją od razu, jak tylko wpadła w moje ręce.

Pamiętacie Luka Vero i jego przyjaciół, którzy towarzyszą mu w podróży? Jeżeli czytaliście "Odmieńca", to na pewno ich wszystkich pamiętacie - Freize, Izoldę i Iszrak. Tym razem spotykają na szlaku młodego chłopaka, za którym idą tłumy dzieci. Jak się okazuje młodzieniec ma zdolności prorocze i uważa, że jest pośrednikiem Boga. Wie o zbliżającym się końcu świata i prowadzi lud do Ziemi Świętej. Zainteresowani chłopcem podróżnicy postanawiają przyjrzeć się z bliska działalności przywódcy krucjaty i podążyć za nim. Jeszcze nie wiedzą, do czego doprowadzi ogromny dar przemawiania i przekonywania tego skromnego i pobożnego chłopca...

Tak, jak już wcześniej wspomniałam, bardzo długo czekałam na to, aby poznać dalsze losy Luki, Freize, Izoldy i Iszrak. Mimo wszystko warto było uzbroić się w cierpliwość, bo ta część "Zakonu Ciemności" jest zdecydowanie lepsza niż "Odmieniec", a przynajmniej ja tak to odczuwam. Bardzo podobała mi się akcja, jaka rozgrywa się w tej powieści. Niestety, nie mogę napisać, który fragment najbardziej utkwił w mojej głowie, ponieważ zdradziłabym za dużo,a nie o to chodzi.

Po przeczytaniu "Krucjaty" bardzo polubiłam Iszrak, ale przestała mi się podobać Izolda. W pewnym momencie miałam ochotę dosłownie wejść do tej książki, wstrząsnąć tą dziewczyną i krzyknąć, że ma się opamiętać i przestać opowiadać takie bzdury. Z kolei Iszrak zapunktowała swoim nowoczesnym, jak na tamte czasy podejściem, odwagą i pewnością siebie. Bardzo ją za to polubiłam.

O samej książce, jako książce, mogę napisać, że czyta się ją bardzo szybko. Jest to zdecydowanie lektura na jeden dzień, a dla niektórych nawet na jeden wieczór. Na pewno nie da się przy niej wynudzić, bo zawsze coś się dzieje. Zwłaszcza w pewnym momencie, ale również nie mogę zdradzić, w którym. Ci, którzy przeczytają, na pewno domyślą się, o który fragment mi chodzi.

Polecam. Zwłaszcza osobom, które przeczytały "Odmieńca", ale także i tym, którzy chcą przeżyć bardzo ciekawą przygodę z bohaterami cyklu "Zakon Ciemności". Zapraszam do lektury.

Merry
 
 
Książka wydana przez Wydawnictwo
 
http://www.egmont.pl/
 

Komentarze