Zobaczyć iskry - Grażyna Kamyszek - recenzja

Grażyna Kamyszek urodziła się w 1950 r. w Sztumie. Ukończyła filologię polską i bibliotekoznawstwo. Swoje marzenia o pisaniu spełnia na emeryturze. Powieść "Zobaczyć iskry" to jej debiut literacki.

Renata przed trzydziestką traci ukochaną pracę, rzuca ją narzeczony, a najbliższa rodzina, zwłaszcza ojciec bardzo denerwuje. W poszukiwaniu pracy decyduje się na wyjazd do Niemiec i zatrudnia jako opiekunka osób starszych. Jaką przeszłość kryje niemiecki starzec do którego trafia? Dlaczego prawie mdleje na jej widok i nazywa ją "kochaną Ryfką"? Jak w ciągu roku zmienią się losy głównej bohaterki? Czy znajdzie swoje miejsce i szczęście w życiu? O co chodzi z tytułowymi iskrami?

Książkę czyta się bardzo szybko. Prawie od razu wciągnęłam się w losy wybuchowej i porywczej Renki. Zaśmiewając się od czasu do czasu. Lekki styl, żywe dialogi i charakterystyczni bohaterowie pozwalają na szybkie pochłonięcie lektury.

Jest to książka o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, przyjaźni, miłości, rodzinie, obalaniu stereotypów. Chwilami zmusza do refleksji nad otaczającym światem,  sytuacją naszego kraju. Pozycja, którą na pewno warto przeczytać i którą gorąco polecam.

M.J.




Książka wydana przez




Komentarze