Jestem - Anna Sępińska-Radecka - recenzja

Anna Sępińska-Radecka urodziła się w Inowrocławiu, mieszkała w Poznaniu, obecnie w Niemczech. Jest matką czwórki chłopców. Książka "Jestem" to jej debiut literacki.

Historia Basi i jej rodziny. Kobieta przed czterdziestką z trójką dzieci, którą przeszła w życiu wiele, alkoholizm męża, utratę rodziców, samotność, biedę, rozwód. Jak można przeczytać na okładce to współczesny Kopciuszek, którego los stopniowo się zmienia, a na końcu czeka wymarzony książę.

Książkę, a raczej nowelkę, bo liczy zaledwie 90 stron czyta się szybko. Szkoda, że tak krótko i zwięźle przedstawiono losy Basi. Zabrakło mi bardziej rozbudowanych opisów sytuacji, osób, emocji bohaterów. Choć poruszane są niełatwe problemy jak alkoholizm, znaleźć można też sytuacje komiczne. Dla mnie naiwnie przedstawiono zmianę pracy Basi, z dnia na dzień stała się przedstawicielem handlowym, który sporo zarabia, i dzieci, które z tak ciężkich przeżyć jak alkoholizm i przemoc ojca wyszły bez szwanku tzn. nie sprawiają żadnych problemów wychowawczych matce, ba są wręcz jej podporą. 

Mamy tutaj krótko i dość przewidywalnie przedstawioną historię głównej bohaterki, no, ale to w końcu bajka dla dorosłych, a każdemu przyda się odrobina optymizmu. Lektura na jeden wieczór. Można przeczytać.


M.J.



Książka wydana przez


Komentarze