Wielki północny ocean. Księga III Bóg - Katarzyna Szelenbaum - recenzja

Nie miałam okazji przeczytać poprzednich dwóch części „Wielkiego Północnego Oceanu”, czego bardzo żałuję, ponieważ niewątpliwie o wiele lepiej przyjęłabym lekturę tej trzeciej. Nie mniej jednak lubię nowatorską fabułę, dlatego też na pewno wrócę do całego cyklu.

Powieść rozgrywa się w Królestwie Eskafonu. Rin, główny bohater nie bardzo chce się pogodzić z faktem, że może zostać odprawiony. Wrogowie rosną w siłę, dochodzi do wielu zbrodni. Zdawałoby się, że nadchodzą naprawdę złe czasy. W całym chaosie panującym w królestwie poznajemy odczucia i emocje głównego bohatera. Jego postrzeganie rzeczywistości. Rozważa on wiele kwestii dotyczących ludzkości.

Jak już wspomniałam, nie miałam wcześniej styczności z twórczością Katarzyny Szelenbaum. Na pewno będę musiała nadrobić braki w lekturze i ponownie zająć się trzecim oraz dalszymi tomami, jeżeli tylko zajdzie taka możliwość. Lubię ciekawe książki fanasy, które przyciągają fabułą czy też wspaniale przedstawionym fikcyjnym światem, a ta do takich właśnie należy. Polecam.



Merry, lat 20


Książka wydana przez Wydawnictwo


Komentarze