Ty, ja i fejs - Jay Asher, Carolyn Mackler - recenzja

"Jest rok 1996 mniej niż połowa licealistów raz w życiu używała Internetu. Facebook zostanie założony dopiero za kilka lat."

Każdy z nas w dzisiejszych czasach zna już portal społecznościowy jakim jest Facebook. Coraz większa liczba osób zakłada tam konta, by móc być na bieżąco ze wszystkimi, a niektórzy są już nawet od tego uzależnieni.
Amerykańscy pisarze Jay Asher, autor także "Trzynastu powodów" i Carolyn Makler, autorka "The Earth, My Butt, and Other Big Round Things" wykorzystując popularność Facebooka napisali powieść psychologiczną "Ty, ja i fejs".

Jest to historia dwóch nastolatków z roku 1996, którzy dopiero wchodzą w świat komputerów i Internetu. Czasy gdzie spędzało się dzień na wypadach z przyjaciółmi, a nie siedząc przed komputerem, jak w dzisiejszych czasach. Wyobraźcie sobie, że macie dostęp do portalu, który pokazuje wam waszą przyszłość za 15 lat. Ciekawe czy przerażające?

Taką możliwość otrzymali Emma i Josh podłączając nowy komputer dziewczyny do sieci. Od razu ich oczom ukazuję się nieznany dla nich Facebook. Odkrywają swoje profile przedstawiające ich posty i zdjęcia z przyszłości. Najpierw nastolatkowie biorą to za żart, lecz po jakimś czasie zaczynają wierzyć w to, co widzą. Po pewnym czasie zaczynają rozumieć jak mogą zmienić swoją przyszłość wystarczy jedynie zrobić coś w teraźniejszości i nacisnąć "odśwież", aby sprawdzić jak to zmieniło ich przyszłość.
"Ty, ja i fejs" znalazła się na liście najlepszych książek 2011 roku magazynu "Publishers Weekly", Warner Bros nabyło prawa do jej sfilmowania. Wcale mnie to nie dziwi, bo jest to powieść napisana stylem lekkim i przystępnym, przede wszystkim kierowana do młodzieży. Zachęca nas do refleksji nad tym jak wiele czasu spędzamy w Internecie. Książka jest naprawdę godna polecenia, a czytając ją na pewno nie stracicie czasu.

Oktawia, 16 lat
 
Za książkę dziękujemy Wydawnictwu
 
 
 

Komentarze