Pan Przypadek i fioletowoskórzy - Jacek Getner - recenzja


"Pan Przypadek i fioletowoskórzy" Jacka Getnera jest bardzo ciekawą propozycją na rynku czytelniczym. Pan Przypadek to cykl powieści. Każda składa się z trzech części, w których tytułowy bohater Pan Przypadek ma do rozwiązania jakąś sprawę. 

"Pan Przypadek i fioletowoskórzy" jest opowieścią bardzo dobrze osadzoną w dzisiejszych realiach. Autor doskonale opisuje sytuację panującą w Polsce. Jacek Przypadek detektyw z doskonałym zmysłem analitycznym, intuicją i znajomością ludzkich zachowań („Ludzie są banalnie przewidywalni”) biega po warszawskich ulicach, aby znaleźć prawdę i sprawiedliwość. Traktuje wszystkich tak samo czy to bezdomnych, czy możnych tego świata. W książce poruszane są bardzo istotne i aktualne tematy. Pierwsza część mówi o bezdomności, Jacek poszukuje w niej partnerki swojego przyjaciela. Dowiadujemy się tutaj o zwyczajach bezdomnych, ich życiu. Spotykamy się tutaj także z tematem eutanazji za społecznym pozwoleniem. Dr Tomaszym pozbawiał bezdomnych życia twierdząc, że robił to dla ich dobra. Książka skłoniła mnie do refleksji czy i my zbyt łatwo i powierzchownie nie oceniamy innych osób, nie biorąc pod uwagę wszystkich aspektów. Pojawia się wątek poszukiwań zaginionej Gwiazdeczki, jej śmierci ze strony dr Tomaszyma. 

W książce poruszane są też problemy malwersacji finansowych, szantaży , wzajemnych układów. Książkę szczerze polecam, bo trudne tematy i sprawy są przemycone w sposób humorystyczno - ironiczny. Czyta się ją naprawdę dobrze. Mamy całą plejadę bohaterów wartych uwagi Saganek, Makbetka, Komisarz Łoś, to tylko niektórzy. Zdecydowanie polecam.


Sandra, lat 17


Książka wydana przez Wydawnictwo Zakładka


Komentarze