Jeśli ktoś czytał "Kamienie na szaniec", to wciągnie go książka o bitwach prowadzonych przez tzw. Żołnierzy Wyklętych. Kilkanaście opowieści o akcjach oddziałów walczących o Polskę niezależną od komunistycznego Wielkiego Brata czyta się jak ciekawe, pełne życia historie. Autor jest wprawdzie historykiem, ale jego relacje są pełne emocji i nie przypominają suchych, naukowych dywagacji.
Wydawnictwo wzbogacają mało znane lub niepublikowane reprodukcje zdjęć oddziałów, fotografii dowódców i map. Dzięki temu "Bitwy Wyklętych" są cennym wspomnieniem o ludziach, których powojenna władza naszego kraju nie tylko mordowała, ale chciała na zawsze wymazać z pamięci Polaków. Bez względu na polityczne oceny ich działań stanowią integralny element naszej historii.
Rozdziały ukazują współczesnym Polakom wydarzenia dotychczas przemilczane przez oficjalne publikacje, również po roku 1989, czyli po upadku PRL. Opowiedziane są akcje związane z takimi miejscami między innymi jak: Surkonty, Skrobów, Las Stocki, Kielce z sierpnia i Radom z września 1945 czy też Zwoleń 1946 r. Poznajemy również mało znany partyzancki epizod z życia Pawła Jasienicy (L. Beynara).
Wydawnictwo wzbogacają mało znane lub niepublikowane reprodukcje zdjęć oddziałów, fotografii dowódców i map. Dzięki temu "Bitwy Wyklętych" są cennym wspomnieniem o ludziach, których powojenna władza naszego kraju nie tylko mordowała, ale chciała na zawsze wymazać z pamięci Polaków. Bez względu na polityczne oceny ich działań stanowią integralny element naszej historii.
Komentarze
Prześlij komentarz