Herbata szczęścia - Agnieszka Grzelak - recenzja

Agnieszka Grzelak jest autorką książek dla młodzieży i dorosłych oraz książek o tematyce fantastycznej. Najpopularniejsze z jej dzieł to; „Córka Szklarki”, „Matecznik” oraz przeczytana przeze mnie „Herbata szczęścia”.

Główną bohaterką "Herbaty szczęścia" jest niezwykle uzdolniona malarka pochodząca z Wyspy Sierot - Szklarka. Ona jak i reszta dziewczyn, które zostały wychowane na tej wyspie nie mogą zakładać rodzin oraz pozbawiane są wszelkich uczuć, których tylko nielicznym udaje się przywrócić. Pewnego razu artystka dostaje nietypowe zlecenie, ma namalować roślinę, której nikt jeszcze nie widział. Szklarka podejmuje kroki, aby odnaleźć choć trochę informacji na ten temat. W tym samym czasie, w jej życiu pojawia się troskliwy mężczyzna. Czy odnajdzie tajemniczą roślinę i oprze się urokowi mężczyzny, a może złamie zakaz instruktorek?

Agnieszka Grzelak
amatorsko zajmuję się malarstwem oraz sztuką co łatwo można zauważyć czytając jej powieść. Używa bardzo rozmaitych typowych określeń malarskich, co moim zdaniem, może poszerzyć nasz zasób słów.

Według mnie książka jest intrygująca, jednak akcja rozwija się na początku bardzo powoli, dopiero z czasem nabiera ona tempa i ciężko nam się oderwać od lektury. Mimo to z przyjemnością sięgnę po drugą część. Śmiało mogę ją polecić osobom lubiącym powieści fantastyczne.


Sandra, lat 16



Książka wydana przez


Komentarze