Telefony do przyjaciela - Anna Łacina - recenzja


Anna Łacina to polska pisarka, autorka serii bajek edukacyjnych, opowiadań fantastycznych i powieści obyczajowych, a także współautorka "Limerykowego Atlasu Powiatu Przasnyskiego". Bardziej stara się tworzyć literaturę familijną, którą można czytać wspólnie, niż powieści adresowane do konkretnej grupy wiekowej. Jej "Inwazja wirusów" otrzymała wyróżnienie literackie Polskiej Sekcji IBBY w konkursie Dziecięcy Bestseller Roku 2007, a "Czynnik miłości" uhonorowany został przez IBBY wyróżnieniem Książka Roku 2010.

W 2009 r. w plebiscycie serwisu www.republikadzieci.pl autorka znalazła się wśród 10 najbardziej lubianych.


„Telefony do przyjaciela”, której autorką jest Anna Łacina to historia dwóch zupełnie różnych sióstr, które spędzają u dziadków część swoich wakacji. Wspomniane przeze mnie siostry to Ania i Marzena, które są głównymi bohaterkami tej książki. Marzena jest skromną i poukładaną starszą siostrą, która właśnie rozpoczyna studia w Poznaniu. Porusza się na wózku, dlatego że urodziła się z rozszczepem kręgosłupa i wodogłowiem. Uwielbia pływanie i żeglowanie. Do tego jest rozważna, racjonalna, a przy tym ani trochę nie romantyczna. Nie wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia, ani nawet od drugiego wejrzenia, umiała czekać, ponieważ nauczyły ją tego tygodnie i miesiące w gipsie, a także godziny, dni i lata żmudnej rehabilitacji. Pomimo tego co przeszła jest niezwykle aktywną i uzdolnioną młodą dziewczyną. Natomiast Ania jest uzdolniona w kierunkach ścisłych, pasjonuje się kryptologią i szachami, dzięki którym znalazła się w pierwszej dwudziestce na międzynarodowym turnieju w grupie B. Spokojna i posłuszna licealistka, nie sprawiająca kłopotana której zawsze można polegać. Chociaż czuła się jak pionek przestawiany z miejsca na miejsce, rodzice i siostra byli z niej bardzo dumni. Młodsza siostra była dobrą, uśmiechniętą, ugodową, samodzielną i „niepozorną kujonką”.

Pewnego dnia dochodzi do wypadku, podczas którego Marzena ratuje wpadającego do wody chłopaka. Dziewczyna nie mogąc o nim zapomnieć parę razy odwiedza go w szpitalu. To wydarzenie okazuje się kluczowe dla losów sióstr. Wokół dziewczyn zaczynają się kręcić przedstawiciele płci przeciwnej, niektórzy nastawieni przyjacielsko, inni mający swój własny, nie do końca przemyślany plan. Jednak czego nie robi się żeby zdobyć ukochaną osobę. Następuje komedia pomyłek i niedopowiedzeń, w skutek czego sytuacja zaczyna się coraz bardziej komplikować, gdyż dziewczynom zaczyna podobać się ten sam chłopak. Co w tej sytuacji zrobić i która z sióstr powinna odpuścić? Czy w tej sytuacji jest jakieś rozsądne wyjście? Kogo wybierze Krzysztof i co z innymi pojawiającymi się na horyzoncie chłopakami? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź po przeczytaniu tej książki.

„Telefony do przyjaciela” to wielowątkowa historia, która z każdą kolejną stroną wciąga jeszcze bardziej. Autorka porusza w niej trudne tematy takie jak rodzina, odmienność, tolerancja, siostrzana lojalność , a także przekraczanie ludzkich barier i poszukiwanie swojego miejsca w świecie. Podczas czytania z pewnością nie brakuje emocji. Pisana czasem poważnie, a czasem dość humorystycznie książka posiada interesująca fabuła, świetny język i doskonale opisane postacie. W tej opowieści bezwątpienia każdy może znaleźć coś dla siebie.


Polecam tę książkę każdemu, kto lubi literaturę familijną, opartą na życiu zarówno zdrowego, jak i niepełnosprawnego człowieka. Jest to lektura nie do pominięcia, warta poświęcenia czasu i uwagi. 



Dominika, lat 16


Książka wydana przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Komentarze